Scena z pierwszego "Spider-Mana", w której Mary Jane całuje zwisającego głową w dół tytułowego bohatera, powszechnie uważana jest za jeden ze słynniejszych ekranowych pocałunków. Jak się jednak okazuje, kręcenie jej nie było szczególnie romantyczne. Kirsten Dunst: to wyglądało, jakbym go resuscytowała
Goszcząc w programie Jonathana Rossa,
Kirsten Dunst, czyli odtwórczyni roli
Mary Jane, przyznała:
pamiętam, że Sam Raimi (reżyser "
Spider-Mana" - przyp. red.)
dał mi album ze słynnymi pocałunkami, żebym się zainspirowała. Chciał, żeby ta scena była wyjątkowa. Jej realizacja była jednak dosyć przygnębiająca. Lał deszcz, było przeraźliwie zimno, a Tobey (Maguire - odtwórca roli
Spider-Mana - przyp. red.)
nie mógł oddychać. Wyglądało to tak, jakbym go resuscytowała. Getty Images © Kurt Vinion Nie ma jednak tego złego, co by na dobre wyszło:
Dunst i
Maguire za swój pocałunek otrzymali Złoty Popcorn oraz statuetkę Teen Choice Award. Z kolei sam "
Spider-Man" zarobił na całym świecie 825 milionów dolarów, stając się najbardziej kasową wówczas adaptacją komiksu w dziejach.
Dunst spotyka się aktualnie z mediami w ramach promocji widowiska "
Civil War", które trafi do polskich kin 12 kwietnia. Akcja filmu rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych balansujących na krawędzi upadku. Skorumpowany prezydent wzywa obywateli do walki przeciwko „sojuszowi z Florydy i zachodnim siłom Teksasu i Kalifornii”. Fotografka wojenna Lee (Dunst) wraz z grupą dziennikarzy próbuje dostać się do Waszyngtonu, będącego epicentrum dramatycznych wydarzeń, by przeprowadzić ostatni wywiad z prezydentem. W tej misji towarzyszy im ambitna, lecz niedoświadczona dziennikarka Jessie (
Cailee Spaeny). Lee, mimo początkowej niechęci, zostaje jej mentorką.
Zwiastun filmu "Civil War"